12:02

12:02

BUNA krem ROZMARYN na dzień i na noc





Krem zaledwie niespełna miesiąc temu przywieziony przeze mnie jako nowinka z wycieczki do Krakowa <klik> jako cząstka moich kosmetycznych zakupów styczniowych <klik>
a już 6 dni temu ujrzałam tę markę u siebie, w Naturze, co pokazywałam wtedy na moim IG <klik>




Podoba mi się sam zamysł serii, mającej uchodzić za naturalną  (ja jak zawsze nie kłopoczę się o to, czy to prawda - sami sobie oceńcie po składzie), zielona i prosta szata graficzna, widoczna inspiracja ziołami, naturą i  wspomnianym na opakowaniu zielnikiem babuni.

Natomiast sama nazwa ["bunia"] z niepolskim znakiem już mniej do mnie przemawia, wolałabym coś tylko z polskimi znakami.

Mój krem jet pod znakiem rozmarynu:








Urocze są dla mnie sentencja "BUNA RADZI":


Skład:



Krem dedykowany jest skórze dojrzałej na dzień i na noc - ale dedykacjom też od dawna się już nie kłopoczę, i Was też nie będę, jeśli widzicie, że to coś dla Was, to sięgajcie po to i nie patrzcie w swoją metrykę.


Jego cena to ok. 15 zeta.


Krem ma bogatą konsystencję:



i jak dla mnie przepiękny zapach!

Jego zapach to dla mnie aromoterapia, a jego aplikacja to czysta przyjemność.

Na moją suchą skórę nadaje się zarówno na dzień pod makijaż, jak i na noc.

Jest wydajny.

Wg mnie spełnia obietnice producenta: moja skóra jest po nim ujędrniona, odżywiona, a kontur twarzy nieco poprawiony.

Stosunek jakości do ceny: super.

Polecam cerom suchym jak moja (również na dzień) i tym, które potrzebują odżywienia na noc,  oraz tym w wieku 25+


16 komentarzy:

  1. Z tej firmy miałam tylko sól do kąpieli.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mam cery suchej, ale będąc w Polsce interesowałam się tymi kosmetyki. Chciałam wypróbować markę Buna, ale zawsze kupowałam coś innego i w ostateczności nigdy nie udało mi się przetestować żadnego ich kosmetyku. No cóż, może kiedyś będę miała okazję poznać Bunę bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawi mnie ta marka, ale na razie mam zapas innych kosmetyków które wypadałoby zużyć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem Ci, że marka Buna zrobiła na mnie takie wrażenie, że dzisiaj dokupiłam kolejną maskę, tym razem aloesową i płyn micelarny. Maseczka relaksująca jest przegenialna. A ten kremik ma całkiem fajny skład! Za 15 zł chętnie wypróbowałabym i pewnie to uczynię, bo mam same miłe doświadczenia póki co. Ja mam skórę mieszaną, ale skłonną do odwodnienia więc też powinien się sprawdzić, choćby na wieczór :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja kupię jeszcze maseczki, jak i trochę zejdą zapasy :)

      Usuń
  5. Kremów nie znam i raczej nie poznam, ale ich maseczki są super ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie słyszałam o tej marce ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam tylko próbki żelu pod prysznic, niespecjalnie mi się spodobał, choć zapach był super. Może skuszę się na krem lub maseczkę :)

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do pozostawiania komentarzy i z góry za nie dziękuję :)
Zaglądam na blogi moich Komentatorów, i najczęściej również je obserwuję.
Komentarze zawierające link nie będą publikowane, potrafię Was znaleźć! :)

Copyright © 2014 Wszystkie moje bziki , Blogger