Info ze strony www:
- zmniejsza pory,
- wygląda dobrze w każdym świetle,
- fotochromatyczne pigmenty i odbija światło tuszując wszelkie niedoskonałości
-niemożliwe do wykrycia (dyskretne :) krycie, zachwycające wykończenie ,
- oil free,
- bezzapachowy,
- dostępny w 12 odcieniachkolor 003 SHELL
bez flesza:
z fleszem:
- praktyczne opakowanie - plastikowe lekkie i z pompką,
- lekka, rzadka konsystencja,
- higieniczna, łatwa i szybka aplikacja
- higieniczna, łatwa i szybka aplikacja
- trochę się błyszczy i mieni w opakowaniu i opalizuje, czego nie widać na zdjęciach za bardzo nie widać (ale po wyciśnięciu z opakowania nie są to chamskie drobiny)
widząc go wielokrotnie w sklepie niepotrzebnie się obawiałam, że twarz będzie się okropnie błyszczeć - choć i tak nie wiem, czy będzie odpowiedni dla cery tłustej i świecącej się, gdyż ja takiej zasadniczo nie posiadam,
widząc go wielokrotnie w sklepie niepotrzebnie się obawiałam, że twarz będzie się okropnie błyszczeć - choć i tak nie wiem, czy będzie odpowiedni dla cery tłustej i świecącej się, gdyż ja takiej zasadniczo nie posiadam,
- wydajny (niewielka odlewka starczyła mi na ponad tydzień),
- kolor żółtawy (dla mnie- różowej - to bardzo dobrze),
- SPF 20,
- trwałość zadowalająca,
-
rzeczywiście fotogeniczny (jak rozumiem nazwa ma sugerować, że jest idealny do zdjęć i do fleszy), choć jeśli chodzi o zdjęcia, to u mnie dużo
nie trzeba, wystarczy przede wszystkim zdjąć z twarzy moje różowe tony, ale
podkład dobrze wygląda i na żywo,
- rzeczywiście ładnie odbija światło,
- rzeczywiście ładnie odbija światło,
- cena ok 69 zł (w drogeriach stacjonarnych, myślę - że sporo tańszy będzie przez Internet sprowadzany z USA) absolutnie nie zachęca mnie do zakupu, nie mam do niego właściwie zastrzeżeń, ale nie zachwycił mnie też jakoś bardzo szczególnie więc nie będę też szukała go w niższej cenie przez Internet
- zmniejszenia porów jakoś nie widzę, ale i nie spodziewam się cudów gdyż
jeśli chodzi o naprawdę wspaniałe zatuszowanie porów i podkłady drogeryjne (innych nie używam), których miałam na twarzy naprawdę sporo , to niestety ale na dzień dzisiejszy mam przemyślenie jedno - że to skutecznie zrobi to tylko... Photoshop.
- zmniejszenia porów jakoś nie widzę, ale i nie spodziewam się cudów gdyż
jeśli chodzi o naprawdę wspaniałe zatuszowanie porów i podkłady drogeryjne (innych nie używam), których miałam na twarzy naprawdę sporo , to niestety ale na dzień dzisiejszy mam przemyślenie jedno - że to skutecznie zrobi to tylko... Photoshop.
Efekty na twarzy
PRZED
PO
PRZED
PO
PRZED
PO
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zachęcam do pozostawiania komentarzy i z góry za nie dziękuję :)
Zaglądam na blogi moich Komentatorów, i najczęściej również je obserwuję.
Komentarze zawierające link nie będą publikowane, potrafię Was znaleźć! :)